sobota, 11 października 2014

Rzeczy wiście, rzeczy wiszą...

Łał! No nie wiedziałam że tak prędko napiszę tutaj kolejnego posta! Ok bez sarkazmów.
Myślę że w debiutowym wpisie chyba naprawdę miałam nadzieję że moje wypociny będą serio 'o czymś' poruszę życiowe tematy przedstawię przemyślenia i głębokie wnioski tylko oczywiście trzeba było zaszpanować że wcale nie mam takiego zamiaru. Za każdym razem gdy miałam ochotę o czymś napisać i już układałam sobie w głowie to co chciałabym tutaj zamieścić jakoś było tego zbyt wiele i po prostu stwierdzałam- szkoda czasu. No bo po co skoro prawie nikt nie czyta. Już napisanie pierwszego wpisu zajęło mi jakoś ponad dwie godziny i wcale nie chodzi tutaj o treść a o samo to że u mnie musi być wszystko pięknie perfekcyjnie żadnych błędów: przecinki kropki dwukropki ortografia razem czy osobno z wielkiej czy z małej litery od nowego akapitu czy może jednak zostawić jeszcze w tej linijce a o tym wspomnieć czy może nie wspominać wszystko idealnie. No i tak się zastanawiam po jaką cholerę się tym przejmuję? Pomijając fakt że naprawdę mało kto tutaj wejdzie to czy brak kreski nad 'o' czy przecinka przed 'który' będzie zwiastowało koniec świata? Oczywiście super jest gdy uda się wszystko napisać poprawnie powstawiać przecinki gdzie trzeba i tak dalej estetyka ważna rzecz lepiej się czyta ale chyba nie warto się aż tak tym przejmować? Czy warto?
Chodź mnie osobiście szczypią oczy gdy widzę brak przecinka przed 'że'!
Nie mam pojęcia dlaczego piszę ten post. Może dlatego że właśnie miałam zamiar odrabiać lekcje a wszyscy wiemy jak wiele chęci jest w nas jeśli chodzi o te sprawy albo po prostu mam po dziurki w nosie swojego bzika na punkcie perfekcyjności a i tak pisząc że po co się tym przejmować, właśnie wracam wzrokiem do poprzednich zdań żeby sprawdzić czy aby na pewno wszędzie gdzie trzeba było postawiłam przecinki! No dobra więc wszystkie usunę będzie zabawnie. Cześć!

2 komentarze:

  1. Paszka, ty wariacie :D ( Postawiłem przecinek po Paszka - doceń to :* )

    OdpowiedzUsuń
  2. Doceniam przecinek, ale to, że piszesz o mnie w rodzaju męskim, jest niewybaczalne!

    OdpowiedzUsuń